Pomocne książki

ODC. 1 „KAT MIŁOŚCI” IRVIN D. YALOM

 

Wypadałoby ten cykl zacząć od jakiegoś klasyku: Fromma, Eriksona, Rogersa lub Kępińskiego… Podróże z leczniczymi książkami rozpoczniemy jednak od pozycji, którą niedawno przeczytałam po raz kolejny, i to po raz kolejny z zachwytem.

Choć tytuł „Kat miłości” nie brzmi zbyt pocieszająco czy odprężająco, a w dodatku odnosi się do samego autora – terapeuty Irvina D. Yaloma – to jednak treść książki ukazuje jak można nawiązywać relacje z innymi będąc w tym autentycznym (czyli np. czasem znudzonym czy zezłoszczonym) , a jednocześnie pełnym szacunku dla drugiej osoby.

Lekki ton narracji prowadzi przez poważne spotkania terapeutyczne, w których bohaterowie mierzą się z istotnymi pytaniami o sens istnienia, nieuchronność śmierci, wolność kształtowania własnego życia, ostateczną egzystencjalną osobność (która może być odczuwana jako samotność). W poszukiwaniu odpowiedzi na te ponure pytania tkwią „ziarna mądrości i ocalenia”.

To, co wiele lat temu zabrałam sobie z tych opowieści dla siebie to hasło „nie jestem moimi butami”, czy „nie jestem moją pracą”. To odkrywcze zdanie wypowiada Carlos, jeden z uczestników terapii, który w ten sposób nauczył się rozdzielać siebie samego od tego, co robi w pracy, czy jak wygląda. Nie jesteśmy naszymi błędami, nie jesteśmy opiniami, jakie ludzie wydają na nasz temat: często widzą tylko wycinek naszego życia, znają nas tylko z pracy lub tylko z imprez, lub tylko z zawodów sportowych itd. Nie jestem napisanym przeze mnie artykułem (złym czy dobrym), nie jestem swoim wyglądem, nie jestem napisanym sprawdzianem, odmownym sms-em od dziewczyny, niedosolonym obiadem czy nielubianym wpisem na facebook’u…